Zastanawialiście się kiedyś jak długo czekacie na wczytanie strony zanim podejmiecie dezycję, że to nie ta, i szukacie dalej? Czy jest to minuta? 10 sekund? 5 minut? Zakładamy, że jest to zaledwie kilka sekund, i nawet jeśli ktoś zdecyduje się poczekać, a kolejne podstrony też wczytują się tak długo – rezygnuje z przeglądania danej strony. Jeśli jest to np. strona firmowa albo sklep – być może właśnie stracił klienta. I to nie jednego, gdyż mało kto jest na tyle cierpliwy by czekać na wczytanie strony.
Jakiś czas temu, skontaktował się z nami klient borykający się właśnie z takim problemem. Zlecił stworzenie strony, która mimo, że ładna wizualnie, niestety – była jedną z tych, co do której trzeba mieć dużo cierpliwości. Strona wczytywała się 11 sekund na szybkim łączu. Na wolnym – pewnie by się nie udało nawet sprawdzić, bo któż by chciał poświęcić pół dnia na czekanie. Klient przez kilka miesięcy miał wmawiane, że tak musi być, a wolne wczytywanie jest winą łącza. Zresztą, jako dowód powiedziano, że u niego wczytuje się w miarę szybko. Sprawdziliśmy stronę i oto co znaleźliśmy:
Przyznaję, że rzadko widzi się stronę o tak fatalnych wynikach. Zacznijmy jednak od tego, dlaczego właścicielowi wczytywała się szybciej. Strona miała ustawiony jakiś podstawowy cache, więc obrazki były już zaczytane w pamięci, a co za tym idzie – nie musiały być wczytywane za każdym razem, gdy odwiedzał stronę. Niestety, klient, szczególnie odwiedzający stronę po raz pierwszy – nie miał takich szans i musiał czekać….
Jak poprawić prędkość wczytywania strony?
Zaczęliśmy od optymalizacji zdjęć. To pozwoliło nam znacznie zmniejszyć stronę. Następnie zajeliśmy się kodem, poprawą CSS [usuneliśmy zbędne pliki] oraz wyeliminowaniem niepotrzebnych kodów js. To powodowało blokowanie wczytywania najważniejszych elementów strony. Kolejnym krokiem było pousuwanie niepotrzebnych wtyczek oraz poprawne wdrożenie certyfikatu SSL. Osiągneliśmy ocenę B.
Ocena wskoczyła na B, całkowity czas wczytywania strony zmalał do 4 sekund, ale dla nas było to wciąż za mało. Przeanalizowaliśmy poszczególne skrypty na stronie i poustawialiśmy kolejność wczytywania tak, by nie blokowały renderowania całości. Wdrożono lazy loading – czyli wczytywanie tylko tych elementów, które widoczne są na stronie oraz zastosowano wydajniejszy system cachowania. W międzyczasie poprawliśmy kilka rażących błędów w konstrukcji strony oraz zmniejszylismy liczbę zapytań http. Rezultat? Strona wczytuje się poniżej 3 sekund!
Czy prędkość wczytywania strony ma znaczenie w wynikach wyszukiwania?
Temat ten został opisany setki razy, jest mnóstwo artykułów opisujących historię wzlotów i porażek firm, które nie zwracały uwagi na ten jakże istotny wpływ, tak więc zapraszam Państwa do zrobienia samemu researchu, czy warto poświęcić czas na poprawę jakości strony. Z naszej strony, powiemy krótko: prędkość wczytywania strony jest jednym z elementów oceny jakości strony przez Google, a co za tym idzie – czynnikiem rankującym. Czy widzieliście Państwo kiedyś na pierwszym miejscu stronę, która wczytuje się bardzo długo? No właśnie.
Masz problemy ze swoją stroną? Skontaktuj się z nami!
Jeśli uważasz, że coś jest nie tak z Twoją stroną, za wolno się wczytuje, nie podoba Ci się, masz niski współczynnik CTR, wysoki bounce rate – skontaktuj się z nami pod numerem 732 003 082. Podstawowa analiza jest zupełnie bezpłatna